Dłużnik i windykacja

W dzisiejszych czasach szczęśliwym człowiekiem może nazwać się ten, kto nie spotkał na indywidualnej drodze windykatora. Tajemnicza postać, która grozi i straszy, nęka i prosi. Funkcjonuje jak automat, który ma możliwość wyłącznie przekazywać dane, jednak ichniejszym nie przyjmuje. Specjalne szkolenia z windykacji wyrobiły w nich odruch niesłyszenia żadnych argumentów, jednakże aktywują się po usłyszeniu słowa wpłacę. Jak wykazują ostatnie badania rynku i opinii publicznych, spora większość osób mających do czynienia z windykatorami nie wie, czym odbiega windykacja spółki, od windykacji osoby fizycznej. Spółki mają własne sposobów zabezpieczeń przed windykatorami, jednakże osoba fizyczna ma tylko, albo aż, edukację, która umożliwia na ze znakomitym skutkiem obronę. Jeżeli już dłużnik jest w takiej sytuacji nie ze własnej winy, , a dodatkowo ma odpowiednią edukację prawną o możliwościach i prawach windykatora, to dosłownie najlepsze szkolenia z windykacji nie pomogą. Ostatnie badania rynku i opinii publicznych wykazują, że świadomość prawna osób fizycznych jest coraz większa i coraz w większości sytuacji sięgają oni po takie rozwiązania, jak upadłość konsumencka. Windykacja spółki, czy windykacja zwykłego dłużnika to coraz trudniejszy kawałek chleba. Już nie wystarczy nękać telefonami, gdyż można się narazić na sprawę o nękanie. Nie można grozić przemocą fizyczną, ponieważ to może zaowocować sprawą w sądzie. Pozostaje jedynie próba przemówienia do sumienia dłużnika, lub oddania sprawy komornikowi. Ma możliwość to poskutkować, pod warunkiem, że dłużnik posiada z czego spłacić dług.