Zakładając z kimś spółkę mamy wielkie plany na przyszłe lata. Wydaje nam się, że skoro nasz kapitał będzie pomnożony przez to, że bierzemy kogoś do spółki, to umożliwi nam to na większą ekspansję na rynku, a tym samym na większe zarobki. Na nieszczęście coraz często zdarzają się spółki z długami, takie, które pomimo najszczerszych chęci popadły z zadłużenie, czy to ze swojej, czy z czyjejś winy. Co zrobić z taką spółką?

Z jednej strony można spróbować ją ratować. Zainstalować swoje wszystkie fundusze, spłacić długi i próbować wznowić płynność finansową. Niestety najczęściej udziałowcom brak jest takich funduszy, a zaciągnięcie kredytu na poczet spłacenia spółki to przecież wcale nie jest wyjście z długów. To zwyczajnie przerzucenie ichniejszym na kogoś innego. Obrót udziałami wcale nie jest tak łatwy, jak mogłoby nam się wydawać. W sytuacji mocno zadłużonej spółki nie posiada innego wyjścia, jak tylko ją sprzedać. Sporo osób efektywnie zarabia na tym, że skupuje spółki z długami i oddłuża je, a następnie czerpie korzyści majątkowe z tego faktu. Wystarczy wpisać w Google frazę kupię zadłużoną spółkę, aby sprawdzić, że ten proceder zakrojony jest na naprawdę szeroką skalę. Stawiając się natomiast w pozycji właściciela takiej spółki widać wyraźnie, że sprzedaż jest lepszym wyjściem niż tkwienie w długach. Skup spółek zadłużonych ma możliwość być szansą na to, aby pozbyć się nieprzyjemnego kłopotu i rozpocząć wszystko od nowa. Zysku nie będzie, niemniej jednak chociaż strata będzie minimalna. To jest już jednakże duży plus.

Zobacz: kupię spółkę zadłużoną.